sobota, 28 maja 2016

Para od pary :)


Jakiś czas temu szukałam dla siebie butów na OLXie. Przeglądając, natknęłam się na ogłoszenie dotyczące Conversów za pół-darmo (całe 10zł plus przesyłka). Cena kusząca, chociaż można było się spodziewać dlaczego jest tak niska. Wprawdzie sprzedająca określiła ich stan jako dostateczny. Stan dostateczny był… ale z rok wcześniej.

Normalnie bym tych butów nie kupiła, bo i po co? No ale, że mój chłopak ostatnio coś tam przebąkiwał, że dawno nic na bloga nie wrzucał, to pomyślałem, że zainwestuję te 25zł w coś do naszego projektu (10zł plus przesyłka, jak pamiętacie :) ).


Napisałam do sprzedającej, że chcę je kupić. Przy okazji zapytałam, czy nie ma może jeszcze jakiejś pary w podobnym stanie, bo szukam do takiego a takiego projektu (do tego projektu, konkretnie ;) ). Szczerze powiedziawszy, zastanawiałam się, czy transakcja dojdzie do skutku, bo mieliśmy już kilka razy sytuacje, gdzie nasz projekt się wydał na tyle dziwny, by się więcej do nas nie odzywać ;)


Szczęśliwie, tym razem wszystko było jak należy. Sprzedająca odpisała, że wprawdzie nie ma już żadnych butów w rozmiarze 39, ale jej narzeczony ma również białe Conversy i są także w stanie dostatecznym. Po chwili podesłała zdęcia. Dostateczny stan, to był… ale pół roku wcześniej :)


W każdym razie, to był strzał w dziesiątkę. Dwie pary łącznie mnie kosztowały 35zł :) (10zł plus 10zł plus przesyłka, jak pamiętacie ;) ). Z krótkiej korespondencji ze sprzedającą wiem, że obydwie pary mają trzy lata i co ciekawe, są ciut młodsze niż staż ich związku. Sprzedająca swoje kupiła wiosną w sieciówce, a narzeczony podczas wyjazdu do  Turcji, więc ich oryginalność jest co najmniej dyskusyjna. Ale czy ma to jakieś znaczenie? :D


To tyle,
D.